Tak więc, 18 stycznia, kolejna reklamacja, pisemna, na 9 stron A4. Tym razem zawarłem w niej wszystko, co przyszło mi do głowy, a co mogło się okazać istotne dla dalszego przebiegu sprawy. Oprócz opisu sytuacji, wykresów połączeń, informacji o wykorzystywanych przeze mnie urządzeniach dołączyłem: – screeny z liczników transferu w obu urządzeniach- szczegółowe specyfikacje techniczne…